Jeśli chcesz zbudować coś trwałego, potrzebujesz czegoś więcej niż tylko świetnego produktu

21 marca 2025
Jeśli chcesz zbudować coś trwałego,   potrzebujesz czegoś więcej   niż tylko świetnego produktu

Rozmowa z Marcinem Wnuszyńskim, country managerem na Polskę w DMEGC Solar

Niedawno objął Pan stanowisko country managera na Polskę w DMEGC Solar. Proszę opowiedzieć nam trochę o sobie i swojej nowej roli.

Chociaż dołączyłem do DMEGC Solar w styczniu, w branży energetycznej działam już od 2010 roku. Moja kariera rozpoczęła się w Tauronie – drugim co do wielkości dostawcy energii w Polsce – a następnie przez osiem lat zarządzałem sprzedażą i dystrybucją, w tym uzyskaniem koncesji na sprzedaż i dystrybucję energii elektrycznej w firmie Plus Energia. W ostatnich pięciu latach skoncentrowałem się na ścisłej współpracy z rynkiem energii odnawialnej, zarówno z rynkiem projektów i instalacji, jak i dystrybucją oraz współpracą na poziomie producenta sprzętu PV.

Jednym z najciekawszych zjawisk w sektorze OZE jest sposób, w jaki firmy – i ludzie, którzy za nimi stoją – ewoluują wraz z rynkiem. Znam wiele przedsiębiorstw, które kiedyś skupiały się wyłącznie na sprzedaży lub dystrybucji energii elektrycznej, lecz z biegiem czasu przekształciły się w kluczowych graczy na rynku PV. To nie jest tylko ewolucja technologiczna – to zmiana mentalności. Lata pracy blisko rynku, zrozumienie potrzeb klientów i dostosowanie się do zmian w branży sprawiają, że specjaliści ds. sprzedaży stają się prawdziwymi ekspertami na rynku OZE.

Właśnie wtedy doświadczenie nabiera ogromnej wartości. Jeśli przez lata wspierałeś klientów, budowałeś zaufanie i nawigowałeś przez wzloty i upadki branży, ta relacja nie znika wraz ze zmianą firmy – staje się atutem. Mając odpowiednie rozwiązaniami dogłębną znajomość potrzeb klientów, możesz wrócić do nich nie tylko jako dostawca, ale jako partner, który rozwijał się razem z nimi. To właśnie takie długoterminowe, relacyjne podejście kształtuje przyszłość branży PV. Technologia ewoluuje, rynki się zmieniają, ale doświadczenie, zaufanie i elastyczność – to są prawdziwe czynniki korzystnej zmiany.

Jak obecność DMEGC Solar w Europie i jego wewnętrzne operacje wspierają Pana wkład w rozwój rynku w Polsce i krajach bałtyckich?

Silna obecność DMEGC Solar w Europie sprawia, że moja praca jest zarówno ekscytująca, jak i efektywna. Wielu inwestorów i klientów już zna naszą markę i ufa jakości naszych produktów, co daje mi solidne podstawy do budowania rynku. Tym, co dla mnie stanowi największą różnicę, jest przejrzysta i otwarta kultura pracy w firmie. Od pierwszego dnia czułem wsparcie, które pozwoliło mi od razu skupić się na dostarczaniu realnej wartości dla rynku.

Fabryka DMEGC Solar

Ogromną przewagą jest nasz dział logistyczno-operacyjny w Europie – mogę polegać na świetnie zorganizowanym zespole, który zapewnia szybkie i niezawodne dostawy. To kluczowe, szczególnie w pracy z klientami w Polsce i krajach bałtyckich, gdzie szybkość reakcji i jakość obsługi mogą mieć decydujące znaczenie. Dzięki takiemu zapleczu operacyjnemu mogę koncentrować się na tym, co robię najlepiej: budowaniu relacji i rozwijaniu nowych możliwości rynkowych.

Jak ocenia Pan polski rynek PV, zwłaszcza w kontekście różnych segmentów – mieszkaniowego, komercyjno-przemysłowego oraz wielkoskalowego?

Polski rynek PV dla gospodarstw domowych od 2018 roku dynamicznie się rozwija, plasując Polskę wśród czterech największych rynków w UE. Jednak wraz z dojrzewaniem rynku pojawiły się nowe wyzwania. Wiele firm – zarówno instalatorów, jak i dystrybutorów – weszło na rynek w dogodnym momencie. Obecnie kluczowe dla klienta końcowego stają się: jakość, transparentność, najwyższy poziom obsługi i dopasowane rozwiązania. Klienci są coraz bardziej świadomi i szukają najlepszych opcji technicznych oraz długoterminowej współpracy.
W ciągu ostatnich dwóch lat dynamicznie rozwijał się segment komercyjno-przemysłowy (C&I), szczególnie w kontekście instalacji za licznikiem (ang. behind-the-meter) o stuprocentowej autokonsumpcji. Ten sektor rośnie szybko dzięki krótszym procesom decyzyjnym, większej skali instalacji oraz korzyściom zarówno dla inwestorów, jak i operatorów sieci.
Z kolei projekty wielkoskalowe z roku na rok stabilizują się, ale nowym wyzwaniem stało się rosnące ograniczanie produkcji (ang. curtailment) przez operatorów sieci przesyłowej i dystrybucyjnej.

Co wyróżnia DMEGC Solar na polskim rynku i w jaki sposób Wasze rozwiązania tworzą wartość dla klientów w różnych segmentach?

DMEGC Solar działa na polskim rynku od 2020 roku, stopniowo budując silne relacje z inwestorami i dystrybutorami.
Nie chodzi tylko o jakość produktów – choć nasze komponenty i testowana przez TÜV niezawodność są istotnym atutem – ale także o podejście do współpracy. Stabilność, zaufanie i myślenie długoterminowe mają ogromne znaczenie w tej branży i na tym właśnie się koncentrujemy.

Przykład realizacji z wykorzystaniem modułów DMEGC Solar

Jakie kluczowe trendy kształtują obecnie polski rynek PV?

Na polskim rynku widzę wyraźny trend: klienci poszukują producentów PV, którzy oferują zarówno globalną stabilność, jak i rzeczywiste zaangażowanie w jakość i zrównoważony rozwój. Już nie chodzi tylko o cenę bądź sprawność modułów – długoterminowa niezawodność i odpowiedzialna produkcja stają się równie istotne.

Jakie wyzwania uważa Pan za największe w branży na ten moment?

Przeciążenie sieci i rosnące ograniczenia produkcji narzucane przez operatorów stają się kluczowymi problemami, które sprawiają, że magazynowanie energii i zaawansowane zarządzanie siecią są niezbędne dla zachowania rentowności projektów.

Jakie są główne czynniki napędzające rozwój branży?

Segment PV dla gospodarstw domowych w Polsce pozostaje stabilny, z oczekiwanym dalszym wzrostem przez kolejne 4–5 lat. Jednak największą dynamikę wzrostu będzie miał sektor komercyjno-przemysłowy (C&I), który coraz bardziej koncentruje się na niezależności energetycznej, celach zrównoważonego rozwoju i dostępie do finansowania.

Jeśli chcesz zbudować coś trwałego, potrzebujesz czegoś więcej niż tylko świetnego produktu – potrzebujesz zaufania i wspólnej długoterminowej wizji.

Dziękuję za rozmowę
Agnieszka Parzych