mBank przyjął politykę kredytowania farm wiatrowych i fotowoltaiki. Chce aktywniej wspierać rozwiązania proekologiczne.
– Postęp technologiczny, w szczególności wzrost efektywności i spadek cen turbin wiatrowych, a także wyraźne spadki cen paneli fotowoltaicznych, znacząco poprawiły parametry finansowe projektów z sektora OZE – mówi Michał Popiołek, dyrektor zarządzający ds. bankowości globalnej i inwestycyjnej w mBanku.
– W świetle aktualnych cen energii inwestycje realizowane w systemie aukcyjnym wymagają mniejszego wsparcia niż poprzednio. Gwarancja stałej ceny przez 15 lat jest tu kluczowa – dodaje Michał Popiołek.
Początkowo na działania z obszaru OZE bank przeznaczy około pół miliarda złotych. Przyjęta polityka zakłada wsparcie dla energii wiatrowej (o mocy powyżej 20 MW) oraz PV (o mocy powyżej 5 MW) działających w ramach aukcyjnego systemu wsparcia. Pierwszeństwo będą miały projekty, których właściciele i operatorzy posiadają doświadczenia w sektorze energetyki odnawialnej.
mBank w ubiegłym roku sfinansował projekt PV (kredyt na 10 elektrowni fotowoltaicznych) w systemie aukcyjnym. A w latach 2010-2015 wsparł sześć inwestycji z obszaru energetyki wiatrowej, o łącznej mocy ok. 335,4 MW. Ponadto część projektów chce realizować we współpracy z Commerzbankiem (głównym akcjonariuszem mBanku), który posiada duże doświadczenie w tym zakresie w Europie.
Dbanie o środowisko naturalne jest jednym z istotnych aspektów przyjętej w 2015 roku „Strategii odpowiedzialnego biznesu i zrównoważonego rozwoju mBanku S.A.”. Na jej podstawie bank wprowadził ograniczenia w relacjach z niektórymi przedsiębiorcami. Dotyczy to tych, którzy prowadzą działalność ukierunkowaną na eksploatację terenów cennych przyrodniczo oraz naruszającą przepisy ochrony środowiska. Jest też sygnatariuszem 10 Zasad UN Global Compact – nie finansuje przedsięwzięć, które łamią prawa człowieka, prawo pracy oraz wspierają korupcję. Polityka finansowania odnawialnych źródeł energii to kolejny krok wspierający strategię CSR banku.