Węgierski startup wykorzystuje chodniki do montowania w nich paneli słonecznych – jest to prosty sposób na pozyskanie darmowej energii. Smart cities to nie tylko komunikacja i przesył danych – mądre miasta trzeba również zasilić energią elektryczną. Naprzeciw wymaganiom wychodzi węgierskie przedsiębiorstwo Platio. Jego misją jest wykorzystywanie energii słonecznej w miastach na jak największą skalę. Pierwszym projektem realizowanym przez grupę węgierskich inżynierów jest umieszczenie paneli słonecznych w chodnikach. Jak dotąd startup zebrał 70 tys. USD na realizację przedsięwzięcia, co przełożyło się już na 150 m2 sprzedanych płyt chodnikowych. Konstrukcja pojedynczego panelu opiera się na zaawansowanej plastikowej obudowie, która wytrzymać ma każdy krok człowieka oraz ciężar kół samochodu. Jednocześnie ma zostać zapewnione stabilne połączenie pomiędzy panelami, bez względu na nacisk i panujące warunki. „Produkt powstaje z ponownie przetworzonych odpadów plastiku, a panele składają się ze sobą jak klocki Lego. Przewody elektryczne płyt łączą się bezproblemowo i można zapomnieć o nich zaraz po zamontowaniu” – donosi serwis Techcrunch.com. Nie jest to jeszcze rewolucja na skalę przemysłową, ale cel – zastąpienie standardowych chodników panelami, które pozwolą na uzyskanie jak największej ilości energii, stanowiąc jednocześnie alternatywę dla nudnego elementu, jakim są obecnie wykorzystywane płyty – może zostać osiągnięty, gdyż zapotrzebowanie na energię w miastach wciąż rośnie, a smart cities potrzebują takich innowacyjnych, a zarazem prostych rozwiązań.
Zaprenumeruj Magazyn Fotowoltaika