TAURON planuje zwiększyć nakłady inwestycyjne na sieci elektroenergetyczne do trzech miliardów złotych w 2024 roku. To trzykrotny wzrost w porównaniu z 2010 rokiem. Środki te zostaną przeznaczone na przyłączenia nowych klientów, w tym OZE oraz modernizację i przebudowę sieci elektroenergetycznych.
TAUORON w ostatnich ośmiu latach zainwestował w sieci dystrybucyjne 16 miliardów złotych. Zrealizowane projekty, na które składa się prawie 60 tysięcy zadań inwestycyjnych rocznie, pozwalają na rozwój sieci na wszystkich poziomach napięć i na całym obszarze działania Grupy.
– Od 2016 roku zainwestowaliśmy w sieci elektroenergetyczne 16 miliardów złotych. Dystrybucja to nasz najważniejszy kierunek inwestycyjny, a planowane istotne zwiększenie nakładów, to odpowiedź na rosnące potrzeby w zakresie przyłączania do sieci nowych klientów i nowych źródeł energii – wyjaśnia Paweł Szczeszek, prezes Grupy TAURON.
– Bez przebudowy sieci, niezależnie od tego ile energii z OZE wyprodukujemy, system elektroenergetyczny nie będzie funkcjonował efektywnie. Powodzenie transformacji energetycznej jest więc uwarunkowane rozwojem i modernizacją sieci dystrybucyjnych w kierunku tzw. sieci inteligentnych. W tym kontekście pomysły dotyczące wydzielenia spółek dystrybucyjnych z grup energetycznych nie mają żadnego uzasadnienia biznesowego, są wręcz bardzo niebezpieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju – dodaje prezes TAURONA.
Wzrost nakładów inwestycyjnych do trzech miliardów złotych pozwoli na zwiększenie możliwości przyłączeń nowych klientów do około 50 tysięcy. W ostatnich latach średniorocznie firma przyłączała do swojej sieci około 40 tys. nowych klientów. Od 2016 roku liczba klientów TAURON Dystrybucji wzrosła o 360 tysięcy.
Zwiększone środki przełożą się również na modernizację 1220 kilometrów linii elektroenergetycznych, rozbudowę 345 stacji transformatorowych, a także instalację 600 tysięcy inteligentnych liczników.
Aktualnie klienci TAURONA dysponują już ponad milionem nowoczesnych liczników zdalnego odczytu, a do 2030 roku wymiana liczników obejmie cały obszar działania spółki. Dzięki wymianie liczników klienci uzyskają dostęp do dużego pakietu wiedzy o swojej strukturze korzystania z energii, a tym samym możliwość zarządzania poborem energii elektrycznej.
– TAURON rozwija równomiernie południe Polski, inwestuje nie tylko w metropoliach, ale również daleko od dużych miast. Gdyby nie te inwestycje to małe miejscowości pozostałyby na peryferiach rozwoju. Patrzymy na Polskę całościowo, a nie w modelu koncentrycznym dostrzegając tylko duże miasta. – mówi Paweł Szczeszek, prezes Grupy TAURON. – Dzięki działaniom rządu w dobie kryzysu energetycznego Polacy mają stabilny dostęp do energii po akceptowalnych społecznie cenach. Polski rząd zamroził ceny energii na poziomie tych w 2022 roku oraz wprowadził cenę maksymalną. Te działania ustabilizowały sytuację, uchroniły nas przed dramatem ubóstwa energetycznego. Gdyby nie te działania, to rachunki statystycznej polskiej rodziny byłyby wyższe rocznie o średnio 5 tysięcy złotych rocznie – dodaje prezes Grupy TAURON.
Przyłączenia OZE
W sumie w sieci elektroenergetycznej TAURONA pracowało łącznie już 700 dużych instalacji oraz ponad 400 tys. mikroinstalacji o łącznej mocy 3 GW. W 2016 roku w sieciach TAURONA funkcjonowało pięć tysięcy mikroinstalacji i 360 dużych instalacji OZE.
Przy dużej liczbie przyłączanych instalacji potencjał sieci w zakresie przyłączania źródeł do sieci dystrybucyjnej kurczy się. W niektórych miejscach sieć nie jest już w stanie przyjąć kolejnych dużych źródeł wytwórczych i problemy tego rodzaju mają wszystkie OSD w Polsce.
Obecna sieć elektroenergetyczna nie była projektowana i budowana na potrzeby współpracy z wieloma niestabilnymi źródłami zasilania. Przed operatorami sieci dystrybucyjnej stoją więc nowe wyzwania dotyczące m.in. zbudowania segmentu usług elastyczności, wdrożenia systemu informacji o rynku energii elektrycznej, masowej wymiany liczników na liczniki zdalnego odczytu.
W roku 2022 TAURON wydał ponad 700 warunków przyłączenia dla źródeł wytwórczych na łączną moc około 4000 MW. Są to nowe, potencjalne instalacje OZE, które mogą powstać w najbliższych latach na terenie działania spółki.
Jedynie około 50% wydanych warunków przyłączenia, klienci zawierają następnie umowy o przyłączenie, a więc inwestycje są rzeczywiście realizowane. Oznacza to, że część podmiotów wnioskuje o przyłączanie i składa wnioski w kilku lokalizacjach, sprawdzając jedynie możliwości przyłączenia bez zamiaru budowy takich źródeł we wszystkich tych miejscach.
Każda odmowa wydania warunków przyłączeniowych dla inwestorów wynika z wykonanej analizy możliwości technicznych przyłączenia źródła do sieci. Zawsze każda wnioskowana, potencjalna lokalizacja jest dokładnie sprawdzana pod kątem wpływu planowanego źródła na parametry jakościowe dystrybuowanej energii elektrycznej, a także pod kątem możliwości wprowadzania wnioskowanej mocy.
Źródło: Tauron