Raport zawiera podsumowanie szans i zagrożeń, jakie czekają polską energetykę w najbliższych dziesięcioleciach, opisuje nowe regulacje, nowe technologie oraz wyzwania. Został przygotowany przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Sektora Energii oraz Instytut Jagielloński.
Jak czytamy w raporcie, obecny koszt wytwarzania energii elektrycznej z OZE wynosi ok. 260–280 zł/MWh dla farm wiatrowych budowanych w 2015 roku oraz 380–400 zł/MWh dla większych instalacji fotowoltaicznych, które wygrały aukcje w tym roku. Najbardziej istotna jest przyszła degresja kosztów. Bieżące aukcje w Niemczech wskazują, że przy 20-letnim wsparciu i niższych kosztach finansowania koszt wytwarzania dla obu technologii wynosi ok. 50 euro/MWh, czyli 210 zł. Koncerny energetyczne współpracują z dostawcami elektrowni wiatrowych, aby obniżyć koszty do 2021/2022 roku do tzw. grid parity, co oznacza obniżenie kosztów do poziomu cen hurtowych – ich obecny poziom to ok. 170 zł/MWh. W przypadku elektrowni fotowoltaicznych taki rozwój może trwać kilka lat dłużej. Dla elektrowni wiatrowych na morzu całkowite koszty są wyższe, głównie z powodu infrastruktury przyłączenia, jednak po sfinansowaniu niezbędnej infrastruktury przyłączenia np. z funduszu modernizacyjnego cena za MWh może wynieść ok. 250 zł/MWh, co jest konkurencyjne wobec elektrowni węglowych i gazowych. Energia elektryczna z elektrociepłowni spalającej biomasy kosztuje znacznie ponad 400 zł/MWh, a z biogazowni ok. 550 zł/MWh. W przypadku tych technologii nie istnieje potencjał znaczącego obniżenia kosztów inwestycyjnych lub operacyjnych. Prawdopodobnie koszty operacyjne z powodu surowszych standardów emisji pyłów i konieczności certyfikacji biomasy zgodnie z regulacjami LULUCF i ILUC lekko wzrosną.