Rynek przywykł do systematycznego spadku indeksu giełdowego spółek energetycznych WIG Energia notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych, ale rok 2020 zaczął się od niespotykanej wcześniej skali spadków i coraz większym rozdźwiękiem pomiędzy wyceną giełdową a wartością księgową spółek elektroenergetycznych. Koronawirus pogłębia spadki firm skażonych nadmiarem węgla. Z pewnym wyjątkiem, po hossie w 2019 roku, także w styczniu br. na giełdzie ciągle jasno świeciły spółki fotowoltaiczne, a od lutego opierają się wirusowi.
Jak wykazał ubiegłoroczny raport IEO „Rynek fotowoltaiki w Polsce ‘2019” z czerwca ub.r., niemal tyle samo (po 1/3) modułów PV pochodziło z Polski co z Chin, 1/3 z Korei Płd. i Niemiec. Rynek dostawców był podzielony niemal 50%/50% pomiędzy Azję i Europę. Fundamentalne podstawy wzrostu branży fotowoltaicznej przedstawione w raporcie, szybko znalazły odzwierciedlenie we wzrostach polskich spółek giełdowych. Tegoroczny raport będzie śledził odporność łańcucha dostaw dla fotowoltaiki na wirusa. Narzędziem monitoringu będzie nowy subindeks giełdowy i oparte na nim analizy.
Obecne problemy z produkcją ogniw fotowoltaicznych i modułów w Chinach mogą stać się impulsem do dalszej dywersyfikacji centrów produkcji ogniw i modułów oraz szansą dla polskich firm i innowacji technologicznych; nad nowym programem B+R z priorytetem dla fotowoltaiki (w tym uruchomieniem produkcji innowacyjnych ogniw) trwają prace w NCBiR.
Fotowoltaika, najlepiej ze wszystkich technologii energetycznych poradziła sobie z kryzysem finansowym który zaczął się niemal dekadę temu, krzemu na świecie nie zabraknie, a technologie są dostępne. Kłopoty dotykają takich branż przemysłu jak elektroniczna, odzieżowa. samochodowa, komputerowa. Planowana na czerwiec kolejną edycję „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2020”, która zapewne już po raz ósmy z rzędu potwierdzi odporność fotowoltaiki na różnego typu zakłócenia.
Sektor fotowoltaiki w Polsce w sposób nieprzerwany rozwija się bardzo dynamicznie. Pod koniec 2018 roku, całkowita moc zainstalowana w fotowoltaice wynosiła ok. 500 MW, a w połowie lutego br. już niemalże 1500 MW. Oznacza to trzykrotny (300%) wzrost rynku w okresie zaledwie 14 miesięcy. Podana moc zainstalowana obejmuje zarówno mikroinstalacje, małe instalacje jak i farmy PV. Na tak duży wzrost składają się nie tylko różne formy wsparcia, ale także ogromne zainteresowanie fotowoltaiką ze strony inwestorów, przedsiębiorców oraz gospodarstw domowych. W styczniu br. ruszył nabór wniosków do drugiego etapu programu „Mój prąd”. W 2020 roku z programu tego planuje się wydatkowanie w formie dotacji w wysokości 600 mln zł. Fakt ten pozwoli przyłączyć ok. 700 MW nowych mocy w mikroinstalacjach PV.
W grudniu 2019 roku zostały rozstrzygnięte aukcje OZE, w wyniku których w ciągu dwóch lat zostanie wybudowane co najmniej 750 MW nowych mocy w PV. Natomiast regionalne programy operacyjne (RPO) dołożą swoje kilkaset megawatów. Swój rosnący z roku na rok wkład na zasadach rynkowych wniosą również prosumenci biznesowi w postaci małych instalacji PV.
W tej sytuacji trudno się dziwić, że akcje spółek fotowoltaicznych notowanych na polskiej giełdzie zaczęły od połowy 2019 roku piąć się w górę. Instytut Energetyki Odnawialnej, analizując ten niezwykle prężnie rozwijający się rynek i towarzyszącą mu hossę giełdową (szczególnie widoczną na tle ogólnej bessy), postanowił stworzyć pierwszy, autorski subindeks giełdowy WIG_PV. Indeks ten skupia w sobie notowania spółek PV działających na giełdach NewConnect oraz na głównym parkiecie GPW. Jest to przejrzysty i prosty sposób na przedstawienie sytuacji rynkowej branży fotowoltaicznej, która zajmuje coraz to lepszą pozycję. Indeks WIG_PV obejmuje notowania od początku 2019 roku, gdzie znakomicie widoczny jest „giełdowy boom”. Wystąpił on w poprzednim roku na skutek przyrostu w mocy fotowoltaice i ku zaskoczeniu większości analityków dał Polsce 5 miejsce w UE w tym rankingu.
Perspektywy spółek zajmujących się fotowoltaiką przekładają się na wzrosty ich akcji na giełdach. Większość firm z branży PV notowana jest na giełdzie NewConnect. Jest to rynek dla małych i średnich firm działających w obszarze nowych technologii. NewConnect otwarty został dla dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstw, którym zastrzyk kapitału pozwoli na awans do grona dużych spółek. W 2019 roku rekordowy wzrost ceny akcji jednej ze spółek PV przekroczył 800%! Hossie dały się ponieść także firmy notowane na głównym rynku GPW. Za przykład może posłużyć ML System, producent modułów i instalator systemów fotowoltaicznych, których akcje wzrosły o 35% w przeciągu około jednego roku, a obecne zawirowania na giełdach mniej dotyczą firm PV. Zjawiska towarzyszące branży PV jest ewenementem na tle dużych, tradycyjnych firm energetycznych nękanych w sposób ciągły głębokimi spadkami.
Patrząc na ostatnie notowania zauważyć można tendencję zwyżkową Indeksu WIG_PV dla pierwszych 50 dni 2020 roku. Dla przykładu dnia 20 lutego wartość PV_IEO w stosunku do 1 stycznia była wyższa o ok. 80%. Ostatnie dni to nieznaczny spadek punktowy, związany z ogólnoświatowymi spadkami na giełdach.
W skład Indeksu WIG_PV wchodzą firmy mieszczące się w różnych miejscach łańcucha dostaw i łańcucha wartości co obrazuje dynamikę całej branży. Wzrosty notują nie tylko sprzedawcy modułów, firmy wykonawcze i instalatorskie, ale również przedsiębiorstwa zajmujące się projektowaniem czy dostawą elementów montażowych oraz spółki działające w otoczeniu.
Więcej eksperckich analiz dotyczących nowego indeksu spółek fotowoltaicznych będzie można znaleźć w VIII edycji raportu „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2020”.
Źródło: IEO
Zaprenumeruj Magazyn Fotowoltaika