Legendarny turecki klub piłkarski znalazł sposób na obniżenie kosztów energii, ekologię i zarabianie na energii elektrycznej. Klub piłkarski Galatasaray ustanowił w marcu br. rekord świata pod względem ilości megawatów wyprodukowanych przez fotowoltaikę stadionową, dzięki czemu został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Klub i firma energetyczna Enerjisa, obsługująca system, otrzymali certyfikat potwierdzający wyprodukowanie 4,2 MW mocy z 10 404 modułów fotowoltaicznych zainstalowanych na dachu stadionu Ali Sami Yen Spor Kompleksi w Stambule.
Energia elektryczna z fotowoltaiki pomogła Unii Europejskiej uniknąć tego lata importu gazu o wartości 29 mld euro. Ponieważ wielu Europejczyków martwi się, jak zapłacić rachunki za energię, jeden z najpotężniejszych stadionów sportowych zasilany energią słoneczną stanowi inspirujący przykład wykorzystania fotowoltaiki. Według dyrektora stadionu Ali Çelikkırana, który z wykształcenia jest inżynierem elektrykiem, energia wyprodukowana przez stadionową elektrownię fotowoltaiczną jest równa zużyciu energii przez 2000 domów i jest ekwiwalentem dla 3250 ton węgla spalanego w ciągu roku. W kategoriach środowiska naturalnego szacuje się, że odpowiada to uratowaniu około 200 000 drzew w ciągu 25 lat.
Ile pieniędzy zaoszczędził stadion Ali Sami Yen dzięki słonecznemu dachowi?
Chociaż klub posiada pieniądze do wydania na zawodników, nie ma zbyt dużo funduszy, aby inwestować w system energetyczny, więc Çelikkıran szukał sposobu na obniżenie kosztów. – W dzisiejszych czasach każda duża firma, czy tego chce, czy nie, musi prowadzić działania ekologiczne, ponieważ energia jest bardzo droga – mówi dyrektor Euronews Green. Energia słoneczna wytwarzana z fotowoltaiki zapewnia od 63 do 65% zużycia energii elektrycznej przez stadion dla całej swojej działalności, reszta pochodzi od miejskiego dostawcy energii elektrycznej.
Podczas gdy ceny energii elektrycznej wzrosły, cena energii słonecznej – którą klub kupuje od Enerjisy – pozostała taka sama, co doprowadziło do oszczędności około 385 000 euro w okresie od stycznia do sierpnia br. (w Turcji nie obowiązuje europejski system rozliczeń za energię elektryczną). Klub kupuje całą energię wyprodukowaną z fotowoltaiki od Enerjisy, ale ponieważ stadion korzysta w pełni z systemu oświetlenia tylko przez 150 godz. podczas 25 meczów w roku, otrzymuje więcej energii elektrycznej, niż potrzebuje, więc resztę rozlicza z klubem firma energetyczna.
Dlaczego moduły słoneczne tak dobrze pasują do stadionu Galatasaray?
Urzeczywistnienie wykreowanej przez dyrektora stadionu wizji energii słonecznej zajęło około dziewięciu lat. W tym czasie Çelikkıran przeprowadził wiele rozmów z inżynierami i firmami z branży. W końcu dyrektor Enerjisa odwiedził stadion i przyznał, że instalacja fotowoltaiczna jest realną opcją. W wyniku analiz okazało się, że rozsuwany dach stadionu ma odpowiedni kształt dla nasłonecznienia i może wytrzymać ciężar konstrukcji i tysięcy modułów PV.
Zapewne dla innych stadionów ważne jest również przejście na energię odnawialną, jednak miasta położone na wyższych szerokościach geograficznych mają słabsze warunki nasłonecznienia niż Stambuł. Kluby musiałyby również sprawdzić, czy ich dachy wytrzymają ciężar generatora PV. W każdym przypadku warto wykonać odpowiednie analizy, audyty oraz rozważyć możliwości adaptacji konstrukcji. Cena energii, ekologia oraz możliwość uzyskania niezależności energetycznej to bardzo mocne argumenty nie tylko w dzisiejszych czasach, ale i na przyszłość.
Za dziewięć lat kończy się kontrakt Galatasaray z Enerjisą i pełną kontrolę nad elektrownią fotowoltaiczną przejmie klub. Od tej pory nie będzie musiał płacić nikomu za prąd, jednocześnie nadal zarabiając na sprzedaży dodatkowej energii, której klub nie zużywa.
Zdjęcie główne: Energia słoneczna wytwarzana z paneli zapewnia do 65% zużycia energii elektrycznej stadionu. Prawa autorskie: Galatasaray Sports Club/Enerjisa
Źródło: euronews.green Zaprenumeruj Magazyn Fotowoltaika